Flashback

Kiedyś w tym miejscu był piękny list który dzisiaj został przeze mnie wykasowany.
Nie mam go  tutaj, ani na żadnej kartce papieru. pozostały tylko fragmenty w mym sercu. Może pewnego dnia z tych ruin zbuduje go na nowo.

 

Na pamiątkę, pozostawiam zdjęcie z tego dnia

Stało się tak, jak się spodziewałem. Po stworzeniu sobie profilu, nie napisałem nic, aż do tej pory. 
Nigdy nie byłem zwolennikiem pisania na blogach itp, ale przyszedł taki okres, że zrobiłem ten krok. 
Rozpoczynając pisanie pierwszego postu, słyszę piosenkę Survivor- Eye of the tiger ! 
Co to się dzieje, pomyślałem. Miałem nadzieje, że nie zamienię się w stallone'a, i tak też się stało. 
W chwili obecnej mam mały kryzys. Właśnie się zastanawiam, po co ja tu w ogóle coś piszę? 
Ach, niech już będzie. Jak już zacząłem, to skończę. 
I teraz właśnie zakończę pisanie mojego pierwszego postu takim zdaniem

 Sometimes I wish to be in a different planet. Far away from my home and everything what is remaining me that I'm doing absolutely nothing at the moment