W tą jedną noc, kawałek dnia sprawiłaś,
że poczułem się szczęśliwym mężczyzną. Tak, naprawdę szczęśliwym. Szkoda tylko,
że godziny zamieniły się w minuty, a minuty w sekundy – Czas stał się jakby
moim przeciwnikiem z którym nie potrafiłem wygrać.
Teraz uśmiecham się do Ciebie z lekką drżącą ręką i mocno bijącym sercem. Sercem które wraz z myślami, obejmuję Cię ciepłymi ramionami.
Teraz uśmiecham się do Ciebie z lekką drżącą ręką i mocno bijącym sercem. Sercem które wraz z myślami, obejmuję Cię ciepłymi ramionami.
Pomimo, że list już wysłałem, nie zamieściłem w nim tego ostatniego zdania. Pozostawiłem go dla siebie, a także dla Ciebie by pewnego dnia przeczytać Ci go osobiście.
Tak bardzo tęsknie