Thursday 29 April 2010

Tear of sadness

Kilka sekund sprawiło, że serce zabolało. Szedłem ścieżką do naszego nocnego drzewa by Cię spotkać, gdy nagle w lekkim wietrze poczułem, że już odeszłaś. Byłem tak blisko, że prawie czułem Twą obecność. Tak blisko, ze wyciągałem swą dłoń. Jednak nie było mi dane Cię ujrzeć dzisiejszej nocy. Siedząc teraz samotnie pod tym drzewem, czuje rozpacz w sercu. Ten księżyc który oświetlał nam wspólną drogę, oświetla teraz łzy na policzkach. Czuję wielki smutek, ale także coś jeszcze.To uczucie które mówi, że jesteś mi wyjątkowa. Tak, jesteś i to bardzo...

No comments:

Post a Comment