Dotyk niczym
łagodzące fale krystalicznego morza oblewające mą dłoń.
Oczy wyglądające
jak błękit rajskiego nieba w których widzę wyjątkowość Twej duszy.
Ciepło Twego
ciała podczas przytulenia jak najdelikatniejszy jedwab okrywający ludzkie
ciało.
Dotyk ust jak
dotyk anioła przybywającego z miejsc nam nieznanych.
Szept Twych słów
niczym śpiew ptaka na łące pełnej kwiatów.
Czy mógłbym za
tym nie tęsknić ? Nie tęsknić za postacią która sprawia, że serce które było
jakby martwe, ożyło i bije mocniej niż kiedykolwiek przedtem?
Uwierz mi, że nie
można przestać tęsknić i myśleć przez dzień cały, a nocą śniąc tęsknić jeszcze
bardziej
No comments:
Post a Comment