Saturday 27 March 2010

ri:ʕu - Wspomnienie RA

Nadszedł dzień w którym Twoje ciało zostało opuszczone przez Twą duszę . Leżałeś na złocistym łożu pełnym bawełnianej delikatności. Dookoła Ciebie było słońce zmieszane z wiatrem wiejącym z najdalszych zakątków światów. Świat niespodziewając się Twego odejścia, nawet nie zapłakał. Gdy Twa ostatnia powieka jeszcze opadała, to Twa dusza orła postać już przybrała. Na barierce słonecznej usiadł pełen wigoru orzeł i oczami wnętrza spoglądnął na Ciebie i odleciał do miejsca ponownego spotkania. Myślisz, że umarłeś, że to już koniec! Lecz przed Tobą, długa jeszcze droga. Gdy Twe ciało w płaczu i żalu złożą w ciemnym i opustoszałym grobowcu, to wyruszysz na ponowne spotkanie z Twą duszą. Duszą która już czeka na Ciebie w złocistym pokoju. Będziesz szedł przez świat pełen grozy i niszczycielskiej dla Twego oka szkody. Popłyniesz także łodzią która przez wody pełne piekielnych stworzeń, prowadzić Cię będzie przez bramy czasu. Bramy pełne zagadek i niespodziewanych wydarzeń. Gdzieś w połowie spotkasz pewną osobę, która Twe serce zważy. Oceni, czy było dobre i szczodre. Jeśli tak się stanie, to wyruszysz dalej. Przed Tobą będzie już krótka droga, lecz jeśli puste ono było,to przepadniesz niczym kamień w głębokiej studni, a Twa dusza błąkać się będzie wiecznym niepokoju. Lecz dobry byłeś człowieku i ruszyć możesz dalej. Jeszcze chwilkę i zobaczysz ręce pełne pięknie świecących lampionów. Trzymane w kobiecych rękach, rozjaśnią Ci one drogę do białego stołu, gdzie położysz się w spokoju. Zamkniesz ponownie swe oczy i jeśli Twa duszą Cię rozpozna, to połączy się z Tobą jak za dnia Twych narodzin. W tedy powstaniesz i spoglądając przez otwór w ścianie, zobaczysz słońce i rajskie powitanie. To będzie znak, że doszedłeś, że wytrwałeś. Teraz możesz się już po wieczność radować

No comments:

Post a Comment